Biegi Narciarskie
Niezłe wyniki braci Burych w TdS, podium Skinder w FESA Cup
7 STYCZNIA 2025
Czytaj więcej
23 LISTOPADA 2023
Rusza sezon 2023/2024 Pucharu Świata w biegach narciarskich. Jednym z liderów naszej kadry jest Maciej Staręga, z którym porozmawialiśmy przed inauguracyjnymi zawodami w Ruce. Opowiedział o swoich celach oraz wyzwaniach, z którymi mierzy się w świecie biegów narciarskich.
– Jak oceniasz swój zeszły sezon?
– W moim przypadku sezon był bardzo udany. To był mój najrówniejszy sezon w dotychczasowej karierze. Jestem z tego bardzo zadowolony. Udało mi się skończyć koło dwudziestki w klasyfikacji generalnej w sprincie. To taki dodatkowy bonusik. Nie ukrywam, że myślałem już, że moje lata minęły, a te występy w równej i dobrej dyspozycji wlały we mnie nadzieję.
– Jak wyglądały wasze przygotowania do tego sezonu?
– Wyglądały trochę inaczej, ponieważ nie ma głównej imprezy sezonu. Ani Igrzysk, ani Mistrzostw Świata tylko Puchar Świata, więc trener stwierdził, że jest to sezon, w którym można spróbować trochę innych rzeczy, czegoś nowego, by nie iść ciągle tym samym tokiem. Skupiliśmy się na obozach wysokościowych. W całej naszej grupie ja miałem największe doświadczenie w tego typu treningach. Inni na tych wysokościach aż tyle nie trenowali. Wiem, że często jak się dużo trenuje na wysokościach, to potem ciężej wejść w sezon, ale myślę, że nie będziemy mieć takiego problemu. Taki trening oddaje w drugiej części sezonu, jeżeli chodzi o wytrzymałość tak długiego sezonu. Nie mamy głównej imprezy i cały czas będziemy jeździć po Pucharach Świata, więc mam nadzieję, że to zagra. Będzie to na pewno cenne doświadczenie na przyszłość. Byliśmy głównie na obozach wysokościowych w Davos czy w Ramsau. W międzyczasie były też treningi niżej, gdzie skupiliśmy się na szybkości i na bieganiu na prędkości. Sam jestem ciekaw, jak to wyjdzie.
– Czy wyznaczyłeś sobie cele na ten sezon?
– Mam takie małe marzenie, żeby jeszcze raz poczuć dziesiątkę Pucharu Świata. Jak byłem u szczytu swojej kariery, to byłem parę razy w dziesiątce. Później już ciężej było mi osiągnąć ten wynik. Ostatni sezon pokazał, że nie jest to nieosiągalne. Moje serce i moja głowa chcą tam być. Mam nadzieję, że mój organizm też jest na to przygotowany. To jest wysoko zawieszona poprzeczka. Jeśli będę biegał na podobnym poziomie jak w tamtym roku, bardzo będę z tego zadowolony. Nie ukrywam, że co roku wchodzi wielu młodych i szybkich zawodników. Sprint to jest dla nich najłatwiejsza szansa, by zaistnieć w świecie. Żeby się utrzymać w czołówce, trzeba z siebie dużo dać. Dzięki tym młodym zawodnikom ja też mogę dużo z nich czerpać. Oni przypominają mi o początkach mojej kariery. Jak wchodziło się w Puchar Świata i było się bezkompromisowym dla każdego. Nie myślało się, że ktoś jest silny i nie do pokonania. Oni pokazują, że da się walczyć z każdym. Technika również zmienia się na przestrzeni lat. Ci młodzi zawodnicy biegają trochę inaczej niż ja zaczynałem i staram się również się od nich uczyć i wyciągać jak najwięcej dla siebie.
– Ocieplenie klimatyczne daje się we znaki. Czy w waszych przygotowaniach dało się odczuć, że jest problem ze śniegiem?
– Na pewno w jakimś stopniu jest to odczuwalne. Mieliśmy problem, jeśli chodzi o lodowiec w Ramsau, tam też był remont kolejki. Uważam, że i tak mamy lepsze alternatywy przyszłościowe w porównaniu do narciarstwa alpejskiego. My nie potrzebujemy długiej trasy do treningu. Natomiast ośrodki, które organizują zawody, mają zabezpieczenia w postaci infrastruktury do produkcji śniegu. Jak cofnę się do przeszłości, to większe były problemy ze śniegiem jak ja zaczynałem biegać niż teraz.
– Masz jakieś wyzwania, z którymi się mierzysz w treningu czy w przygotowaniach do sezonu?
– Największym wyzwaniem jest to, by być na swoim poziomie. Ja już jestem w zaawansowanej fazie swojej kariery. Muszę szukać innych rozwiązań, ponieważ fizycznie już ciężko poprawić swój poziom. To jest dla mnie wyzwanie, z którym się mierzę. Ciągle zadaje sobie pytanie, jak to zrobić i jak nadążyć za tym światem.
– Czy masz jakieś wydarzenie, czy zawody, na które najbardziej czekasz?
– Wydaje mi się, że Tour de Ski i potem Puchary Świata w Stanach Zjednoczonych i Kanadę. To nam też nakreślił trener. Akurat ja darzę sentymentem Kanadę. Zawsze tam dobrze mi się biegało, dobrze tam startowałem. To jest okres, gdzie chciałbym mieć najlepszą formę. Trochę odwzorujemy to, co może się wydarzyć w 2025 roku, gdzie będą Mistrzostwa Świata w podobnym czasie.
– Czy wiesz już, na jakich dystansach wystartujesz w najbliższy weekend?
– W tamtym roku wywalczyliśmy dobrą kwotę startową, więc cała kadra może startować w każdym biegu, ale uzgodniliśmy z trenerem, że postawimy na sprint w piątek i 10 km klasykiem w sobotę.
– Jesteś najstarszy w reprezentacji. Czy czujesz się dla pozostałej kadry liderem?
– Może nie liderem, ale chciałbym być dla nich wzorem. Lider to trochę coś innego niż wzór. Chciałbym im dawać przykład, by czerpali ze mnie dobre rzeczy. Jeśli chodzi o liderowanie czy przywództwo wolę to zostawić dla trenera.
Program zawodów Pucharu Świata w Ruce
24.11.2023, piątek
25.11.2023, sobota
26.11.2023, niedziela
Biegi Narciarskie
7 STYCZNIA 2025
Czytaj więcej
Biegi Narciarskie
4 STYCZNIA 2025
Czytaj więcej
Biegi Narciarskie
15 GRUDNIA 2024
Czytaj więcej