28 LUTEGO 2021

Staręga i Bury w finale team sprintu w Oberstdorfie

Maciej Staręga i Dominik Bury znowu należą do światowej elity w biegach narciarskich. W Oberstdorfie w pięknym stylu awansowali do finału sprintu drużynowego techniką dowolną. W nim walczyli o miejsce w ósemce, ale skończyli na 10. pozycji. - Mówiliśmy przed finałem, że nie ma się co czaić, tylko od początku mocno ruszyć. Dlatego trochę szarżowałem. Postawiłem wszystko na jedną kartę i przez to odcięło mi prąd. Tak naprawdę w zasięgu mieliśmy miejsce w szóstce - mówił Bury. - Chcieliśmy powalczyć o stypendium, bo nie mamy sponsora. Dla nas to jedyna forma wsparcia. Konkurencja jest jednak silna. By zająć miejsce w ósemce, musielibyśmy mieć super dzień - dodał Staręga.

Wcześniej o finał walczyły nasze panie - Izabela Marcisz i Monika Skinder. Choć spisywały się bardzo dobrze, to jednak na ostatnich swoich zmianach, zaczęły tracić kontakt z czołówką. Ostatecznie swój półfinał zakończyły na ósmej pozycji, a finalnie zostały sklasyfikowane na 15. pozycji. - Byłam trochę przestraszona przed tym biegiem, ale jestem zadowolona z tego, co pokazałam, bo sprint nie do końca mi idzie, a pokazałam się z dobrej strony. Przez dwie zmiany biegłam z najlepszymi dziewczynami. Można powiedzieć, że coś podziało się u nas na trzeciej zmianie. Walczyłyśmy jednak o jak najlepszy wynik. Nie udało się. Przed nami jeszcze mnóstwo pracy - mówiła Marcisz, młodzieżowa mistrzyni świata w biegu na 10 km techniką dowolną.

Winę za brak awansu do finału wzięła na siebie mistrzyni świata juniorek w sprincie. - Trzecia zmiana u Izy była jeszcze bardzo dobra. Przekazała mi sztafetę na dobrej pozycji. Gdybym pobiegła w podobnym czasie, jak dwa wcześniejsze okrążenia, to byłaby duża szansa na awans z czasem. Wina leży po mojej stronie. Zabrakło mi trochę. Nogi odmówiły posłuszeństwa. Cieszę się, że w ogóle dobiegłam, bo na zjeździe było już bardzo ciężko utrzymać równowagę. Dyspozycja nie była najlepsza tego dnia, ale mam nadzieję, że wróci na sztafetę - powiedziała Skinder.

Źródło: PZN