21 LISTOPADA 2020

Michal Doležal: Bardzo dobrze rozpoczęliśmy ten sezon

Pierwszy konkurs drużynowy Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2020/2021 reprezentacja Polski zakończyła na trzecim miejscu. Z wyniku swoich podopiecznych zadowolony był trener  Michal Doležal.

- Konkurs oceniam pozytywnie. Jest podium, a poziom pierwszych trzech drużyn był dużo lepszy od pozostałych. Jak na początek, poradzili sobie bardzo dobrze – powiedział trener Michal Doležal po inaugurujących sezon zawodach drużynowych w Wiśle.

Sezon letni ograniczył się tylko i wyłącznie do zawodów FIS Grand Prix w Wiśle, dlatego poziom sportowy rywali był zagadką dla wszystkich drużyn. Jak się okazało po pierwszych zawodach w Wiśle, wielu z nich jest świetnie przygotowanych do sezonu. - Forma rywali była niewiadomą, ale dzisiaj, w równych warunkach, mogliśmy zobaczyć, kto wypada najlepiej. Zobaczymy, jak będzie w konkursie indywidualnym, ale co najmniej dziesiątka zawodników jest naprawdę bardzo mocna - przyznaje szkoleniowiec biało-czerwonych.

Podczas konkursu drużynowego z migreną zmagał się Kamil Stoch, który pomimo tej niedyspozycji postanowił wystartować w zawodach. - U Kamila pojawiła się dzisiaj lekka niedyspozycja. Na zawodach tego poziomu trzeba być w świetnej formie. To było 80% tego, co widzieliśmy wczoraj. Kamil poradził sobie dobrze i podziękowałem mu, bo sam zadecydował o tym, że będzie skakać i walczyć dla drużyny. Wykonał super robotę. Myślę, że to nie są pierwsze takie problemy Kamila i jutro powinien już wrócić do normalności - stwierdza Doležal. Trener naszej reprezentacji dodał, iż przygotowany był także zawodnik rezerwowy: - Jeśli z Kamilem byłoby bardzo źle, to zawsze piąty zawodnik jest w rezerwie i byliśmy gotowi na zmianę.

W sobotę bardzo dobrze zaprezentował się Klemens Murańka, który do składu powrócił po dłuższej przerwie. - Nie jest łatwo pojawić się w drużynie po takim czasie. To mogło go zestresować, ale poradził sobie. Widać, że coraz bardziej w siebie wierzy - zaznacza Doležal. Szkoleniowiec był także zadowolony z pozostałych reprezentantów Polski: - Jestem zadowolony z dzisiejszych skoków. Dawid pokazał swoje możliwości, choć tkwi w nim jeszcze rezerwa, a Piotr skoczył dużo lepiej, niż w kwalifikacjach.

Źródło: Kinga Stanaszek / Biuro Prasowe Pucharu Świata Wisła 2020