28 PAŹDZIERNIKA 2023

Skoczkowie trenowali na torach lodowych

Polscy skoczkowie narciarscy poczuli powiew chłodu. W kończącym się tygodniu nasze kadry narodowe przebywały w Zakopanem, gdzie pojawiła się możliwość potrenowania na mrożonym rozbiegu.

– Zakończyliśmy pierwsze zgrupowanie na torach lodowych. Mieliśmy dobre warunki treningowe na obiektach Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem. Muszę powiedzieć, że przejście z letnich na zimowe tory nie stanowiło większego problemu dla zawodników – podkreśla trener Thomas Thurnbichler, główny szkoleniowiec Kadry Narodowej A.

Reprezentanci Polski udali się na Podhale bezpośrednio ze Szczyrku, gdzie odbyły się letnie mistrzostwa kraju w skokach narciarskich. Biało-Czerwoni u podnóża Tatr trenowali na Wielkiej Krokwi.

– Od pierwszej sesji na skoczni mogłem zaobserwować próby na naprawdę wysokim poziomie. Widzę, że zawodnicy są bardziej wypoczęci niż w ostatnim okresie, co było zaplanowane. Wchodzimy okres, kiedy głównie skupiamy się na skokach narciarskich, schodząc z obciążeń treningowych. Jestem zadowolony z tego zgrupowania – zaznacza 34-latek.

Do inauguracji Pucharu Świata w skokach narciarskich 2023/24 pozostał niespełna miesiąc. W tym czasie nasi zawodnicy potrenują między innymi nad Morzem Śródziemnym i w Słowenii.

– W nadchodzącym tygodniu zawodnicy będą ćwiczyć w ośrodkach bazowych. Będzie to mieszanka treningu fizycznego i skoków, by podtrzymać rytm oraz rzeczy wypracowane podczas zakopiańskiego obozu. Potem czeka nas tydzień na Cyprze. Zawodnicy będą ciężko pracować i łapać witaminę D, korzystając z południowego słońca. Chcemy solidnie potrenować i wypocząć, by w optymalnej formie pojechać na ostatnie zgrupowanie przed Pucharem Świata, które odbędzie się w Planicy. Tam będziemy szlifować ostatnie detale przed inauguracją sezonu w Ruce – kończy austriacki trener.

Walka o Kryształową Kulę rozpocznie się w ostatni weekend listopada – w Kraju Tysiąca Jezior. W Ruce będzie mogło wystartować pięciu Polaków.