29 STYCZNIA 2023

W niedzielę w Bad Mitterndorf punktowała czwórka Polaków

Drugi dzień rywalizacji na skoczni do lotów narciarskich Kulm i ponownie czterej reprezentanci Polski wywalczyli punkty Pucharu Świata. Tak jak w sobotnich zawodach najlepiej wypadł Piotr Żyła, który zajął szóste miejsce. Pozostali Polacy w drugiej dziesiątce. Zwyciężył Halvor Egner Granerud.

Norweg znów nie zostawił najmniejszych wątpliwości kto jest tego dnia najlepszy. Wygrał obie serie konkursowe. W obu latał bardzo daleko – za 230 metr. W obu otrzymał też bardzo wysokie noty za styl. I tak jak w sobotę jego najgroźniejszymi konkurentami w walce o zwycięstwo byli Stefan Kraft i jeden z reprezentantów Słowenii. Tym razem jednak nie Domen Prevc, a Timi Zajc. Po pierwszej serii Granerud wyprzedzał Austriaka o 0,8 punktu, Zajca o 1,8. Żyła był piąty, ale do miejsca na podium tracił sporo – ponad 13 punktów. Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł też lądowali w pierwszej serii za 200 metrem. Nie były to jednak tak spektakularne odległości jak czołowej trójki czy choćby Żyły. Kubacki uzyskał 214,5 metra i zajmował 14. pozycję. Półtora metra dalej wylądował Stoch, ale skakał z dłuższego rozbiegu niż kolega z reprezentacji. Pierwszą serię zakończył na 16. miejscu. 212 metrów miał w swej pierwszej próbie Zniszczoł, który ruszał do walki z tej samej belki co Stoch. Na półmetku był 21. Po drugim skoku – na 208,5 metra – przesunął się o jedną pozycję w górę. Pozostali nasi reprezentanci nie zdołali w rundzie finałowej poprawić ani utrzymać swoich lokat. Kubackiemu zmierzono identyczną odległość jak Zniszczołowi, a Stoch wylądował pół metra bliżej. A to oznaczało spadek w klasyfikacji konkursu. Stoch zajął ostatecznie 19. miejsce, Kubacki 17. Żyła w drugiej próbie miał 220 metrów.

- Dzisiaj popełniałem błędy i brakowało mi szybkości zaraz za progiem i potem męczyłem się strasznie w powietrzu. I te telemarki moje. One był dziś katastrofalne – powiedział Żyła.

W obu próbach Polak dostał za styl głównie 17,5 noty. Do utrzymania się na piątej pozycji zabrakło mu pół punktu. Tyle właśnie stracił w końcowym rozrachunku do Jana Hoerla, który go wyprzedził. Tuż za podium, tak ja na półmetku zawodów, uplasował się Andreas Wellinger. Skaczący zaraz po nim Zajc poleciał z niekorzystnym wiatrem na 230,5 metra. Kraft wylądował półtora metra bliżej i spadł za Słoweńca. A potem Granerud przypieczętował siódme w sezonie i 20 w karierze pucharowe zwycięstwo lecąc najdalej w rundzie finałowej – na 235 metrów.

Norweg powiększył w niedzielę przewagę nad rywalami w obu klasyfikacjach – generalnej i lotów narciarskich.

- Duży pozytyw weekendu to postawa Olka. Widać, że mamy kolejnego zawodnika mogącego regularnie punktować. Piotrek, mimo że dziś nie zaprezentował się ze swojej najlepszej strony zakończył zawody w szóstce. Prawdopodobnie Dawid i Kamil mogą już odczuwać trochę zmęczenia intensywnością startów. Ważne by po powrocie do Polski dobrze wypoczęli i wykonali dobry trening fizyczny, by do Willingen mogli ruszyć w pełni wypoczęci i z nową energią – powiedział po niedzielnych zawodach Thomas Turnbichler.

Puchar Świata, Bad Mitterndorf HS235, 29 stycznia 2023:
1. Halvor Egner Granerud (NOR) 234,5m / 235m / 455,5 pkt
2. Timi Zajc (SLO) 234m / 230,5m / 451,4 pkt
3. Stefan Kraft (AUT) 233m / 229m / 446,4 pkt
4. Andreas Wellinger (GER) 230m / 230m / 432,3 pkt
5. Jan Hoerl (AUT) 220m / 222m / 416 pkt
6. Piotr Żyła (POL) 226,5m / 220m / 415,5 pkt
17. Dawid Kubacki (POL) 214,5m / 208,5m / 379,6 pkt
19. Kamil Stoch (POL) 216m / 208m / 378,3 pkt
20. Aleksander Zniszczoł (POL) 212m / 208,5m / 374 pkt

Puchar Świata kobiet, Hinterzarten HS111, 29 stycznia 2023:
1. Anna Odine Stroem (NOR) 112,5m / 103,5m / 254,7 pkt
2. Ema Klinec (SLO) 102m / 107,5m / 249,5 pkt
3. Eva Pinkelnig (AUT) 107,5m / 103,5m / 244,7 pkt
34. Kinga Rajda (POL) 86m / 79,9 pkt
38. Paulina Cieślar (POL) 76,5m / 63,3 pkt

Źródło: PZN