Narciarstwo Alpejskie
Sawicka i Habdas z życiowymi wynikami na zakończenie sezonu. Łuczak piąta w finałach Nor-Am Cup
15 KWIETNIA 2024
Czytaj więcej
26 STYCZNIA 2022
Hanna Zięba jest najmłodszą zawodniczką reprezentacji Polski na zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie. Na stoku w Zhangjiakou wystartuje w slalomie gigancie.
Dopiero w marcu skończysz 17 lat, a już jedzie na igrzyska do Pekinu. Zaskoczenie?
- To jest dla mnie ogromna zaskoczenie. Kompletnie się tego nie spodziewałam.
W środowisku dużo mówi się Twoim talencie. Zresztą najlepiej o tym świadczy tytuł mistrzyni Polski wywalczony w slalomie gigancie?
- To miło, że ktoś tak o mnie mówi. Na pewno nie nastawiam się na to, że to będą moje pierwsze i ostatnie igrzyska. To będzie jednak mój pierwszy kontakt z tak dużą imprezą. Dla mnie to czas zbierania doświadczeń.
Będziesz czerpała z każdej chwili spędzonej na igrzyskach?
- Na pewno. Jeżeli tylko nic nie stanie na przeszkodzie, to chciałbym pójść na ceremonię otwarcia, by zobaczyć wszystkich największych sportowców świata.
Narty to całe Twoje życie?
- Jestem z nimi związana od dziecka, ale nawet nie pamiętam, kiedy stanęłam na nich po raz pierwszy. W rodzinie nikt nie uprawiał wyczynowo tego sportu.
Jest czas na życie poza sportem?
- Wiele czasu poświęcam nauce. Mam też artystyczne hobby. Ukończyłam szkołę muzyczną pierwszego stopnia na flecie. Mam też zdolności plastyczne i nawet poważnie rozważałam naukę w Zespole Szkół Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem. Nawet dalej siedzi mi to w głowie. Dobrze czuję się w grafice. Takie zajęcia są potrzebne, by mieć odskocznię od sportu. Sam w sobie byłby on nudny. Trzeba mieć coś z życia.
Narciarstwo Alpejskie
15 KWIETNIA 2024
Czytaj więcej
Narciarstwo Alpejskie
15 KWIETNIA 2024
Czytaj więcej
Narciarstwo Alpejskie
8 KWIETNIA 2024
Czytaj więcej